Wydrukuj tę stronę
Barahona / Pedernales

Różnorodność gatunkowa regionu Barahona stanowi jedną z najbardziej ukrywanych tajemnic na Dominikanie.

Znana, jako „Perła Południa“ lub „Cud Natury”, Barahona stanowi jeden z ostatnich regionów Republiki Dominikany, zupełnie niedostępny dotąd dla turystów. Charakteryzuje się niesamowitymi, dziewiczymi plażami i wodospadami, stanowiącymi rezerwat chroniący tę wyjątkową biosferę.

Barahona leży 204 km na zachód od Santo Domingo. Był to obszar kacyka Anacaona, stanowiący źródło legend o „nieugiętym Enriquillo“, rebeliancie pośród pierwotnych mieszkańców. Miejsce to służyło w poprzednim wieku bezwzględnym piratom Cofresí za schronienie. Oznacza to, ze w Punta znajdowano gliniane naczynia ze skarbami Cofres, a w La Ciénaga znaleziono broszkę z wizerunkiem Napoleona Bonaparte oraz monety z przeróżnych krajów.

Plaża Bahía de las Águilas oddalona jest ok. 300 km od stolicy Santo Domingo. To część parku narodowego Jaragua w prowincji  Pedernales, a także Rezerwatem biosfery UNESCO. Na plażę prowadzą tylko dwie drogi. Można się tam dostać na łodzi lub autem z napędem na cztery koła. W obu przypadkach najlepiej jechać z przewodnikiem, który doskonale zna ten region i nie zabłądzi w terenie.

Nazwa Bahía de las Águilas (w tłumaczeniu zatoka orłów) pochodzi najpewniej od kształtu wybrzeża, które z lotu ptaka przypomina orła. Inna teoria mówi, że nazwę zainspirował ptak rybołów zwyczajny (hiszp. el águila pescadora), który emigruje tu co roku ze Stanów Zjednoczonych, żeby przeczekać chłodniejsze okresy i spłodzić potomstwo.

Bahía de las Águilas to dom kilku zagrożonych gatunków zwierząt m.in. legwanów nosorogich czy legwanów Ricordo. Swoje jaja składają tutaj żółwie zielone, żółwie szylkretowe, żółwie skórzaste oraz karetty. W regionie żyje ponad 130 gatunków ptaków, wymienić można np. gołąbczaki karaibskie czy różowoszyje. Z endemicznych gatunków zwierząt występują tu np. myszoryjki, hutie hispaniolska czy manaty karaibskie. Żyje tutaj także jedenaście gatunków nietoperzy np. rybak nocny. Pod powierzchnią wody ukrywają się koralowe ogrody, między którymi można pływać z maską i fajką i obserwować rozgwiazdy, czy wielokolorowe rybki.

W tej części Republiki Dominikańskiej nie znajdziesz gajów palmowych. Minimalne opady i suchy klimat sprawiają, że ta część kraju jest jałowa, usiana kaktusami i innymi sucholubnymi roślinami. Plażę  Bahía de las Águilasz z jednej strony otaczają skały, wśród których rośnie niska krzaczasta roślinność. Na pewno dobrze mieć pod ręką krem do opalania z wysokim filtrem, parasol chroniący od słońca oraz wodę i jedzenie.

Barahona to niezwykle różnorodny krajobraz, gdzie płaskie plaże tworzą kontrast z sąsiadującym z nimi wysokim na 2.000 m łańcuchem górskim Sierra Bahoruco. Występują tu jeziora oraz czasem zupełnie opustoszałe ubogie miejscowości.

W tym rejonie wydobywany jest larimar, kamień półszlachetny, zbliżony kolorem do akwamarynu i turkusa. Położony centralnie park, katedra i dom z okresu kolonialnego przypominają gościom.

Na biegnącym równolegle do nabrzeża molo znajduje się wiele restauracji i stoisk z wyrobami lokalnego rękodzieła.

 

Źródło: www.godominicanrepublic.com